Uważajmy na fototoksyczne substancje!

Uważajmy na fototoksyczne substancje!

Czy wiecie, że niektóre substancje mogą zwiększyć ryzyko poparzeń słonecznych? Wiele osób doświadczyło poparzenia słonecznego, mimo że zastosowały filtr UV i przebywały na słońcu tak długo jak zwykle. Przyczyną tych oparzeń mogły być substancje fotouczulające, które wpływają na zwiększenie wrażliwości skóry na światło słoneczne i sztuczne promieniowanie UV.

 

Substancje fotouczulające a fotoalergiczne

Reakcje słoneczne na substancje fotouczulające mogą być różne. Bardzo często bezpośrednio po ekspozycji słonecznej występuje rumień, pieczenie i pęcherze. W późniejszym okresie może wystąpić zmiana pigmentacyjna, czyli przebarwienie skóry. Są to typowe reakcje wywołane przez substancje fototoksyczne, które należą do grupy fotouczulającej. Innym symptomem mogą być fotouczulenia wraz z rumieniem i przebarwieniami, albo też fotouczuelenia występujące z reakcją pseudoalergiczną (jak pokrzywka lub wysypka). Wszystkie te objawy są skutkiem zaburzeń układu odpornościowego organizmu, jakie daje reakcja fotoalergiczna. Mechanizm powstawania takich zmian jest bardzo podobny dla typowej reakcji alergicznej, dlatego też substancje z rodziny fotouczulającej wywołujące takie zmiany nazywa się substancjami fotoalergicznymi.

Substancje fototoksyczne powodują występowanie objawów natychmiast po aplikacji i jedynie w miejscu zastosowania preparatu fototoksycznego. Natomiast substancje fotoalergiczne wywołują reakcję opóźnioną, która może powstać dopiero po pewnym czasie, przez co jest trudniejsza w diagnostyce. Co ciekawe reakcje fotoalergiczne występują również na skórze, która nie miała kontaktu z preparatem.

Należy pamiętać, że substancje fotouczulające nie są szkodliwe dla naszej skóry. Wiele z nich ma pozytywny wpływ na nasz organizm. Ich negatywne działanie objawia się w połączeniu z ekspozycją słoneczną.

Istnieje wiele możliwości kontaktu z substancją fotouczulającą. Pierwsze słuszne skojarzenie to zazwyczaj kosmetyki. Jednak bardzo często mogą to być również produkty spożywcze, leki czy też zioła. Reakcje fotouczulające występują także pod wpływem działania substancji chemicznych lub naturalnych.

 

Chemiczne i spożywcze substancje fotouczulające

Do najczęstszych substancji fotouczulających należą:

Regularnie spożywane w okresie lata słodziki, które znajdują się w produktach typu light.

Liczne zioła i ekstrakty roślinne. Znane jest powszechnie negatywne działanie dziurawca w połączeniu z promieniowaniem UV. Jednakże fotouczulających roślin jest znacznie więcej. Najczęściej są to kompozycje ziołowe nieznanego składu dodawane m.in. do suplementów diety. Dermatolodzy bardzo często diagnozują fotouczulenie u pacjentów zażywających mieszkanki ziół nieznanego pochodzenia i składu. Najczęściej fotouczulającymi roślinami bywają arcydzięgiel, koper, pietruszka, pasternak, barszcz olbrzymi, sumak, seler, dzika marchew, a nawet limonka lub cytryna.

Pamiętajmy, że niektóre rośliny fotouczulające to znane przyprawy. Zawarty w czosnku diallilu dwusiarczek jest jedną z silniejszych substancji fotouczulających.

Chinony, czyli naturalne substancje chemiczne występujące w wielu roślinach. Istnieje szereg zróżnicowanych substancji należących do grupy chinon, jednak nie wszystkie bywają fotouczulające. Niektóre chinony zawarte w dziurawcu, lekach lub ziołowych suplementach diety mogą powodować nadwrażliwość słoneczną.

Chemiczne i naturalne barwniki, takie jak np. róż bengalski lub eozyna, często stosowane w przemyśle spożywczym i włókienniczym, mogą powodować reakcje skórne.

Psoraleny, czyli związki chemiczne, które występują miedzy innymi w lubczyku oraz selerze.

 

Fotouczulające kosmetyki

Kosmetyki należą do drugiej najczęstszej przyczyny fotouczulenia skóry. Wiele preparatów kosmetycznych zawiera wymienione wyżej składniki, jak np. ekstrakty roślinne, olejki eteryczne, barwniki czy też retinody.

Retinody. Te kwasowe pochodne witamin A to jedne z najczęściej fotouczulających składników kosmetyków. Wiele z nas nie wyobraża sobie życia bez retinodiów ze względu na ich pozytywne działanie na skórę. Jednak warto wiedzieć, że należy odstawić retinody w okresie dużego nasłoniecznienia lub przed zastosowaniem peelingu chemicznego

Olejki eteryczne mogą powodować fotopodrażnienie skóry. W literaturze bardzo często pisze się o olejku z bergamotki jako głównym fotouczulaczu. Jednak inne olejki np. cedrowe, lawendowe, waniliowe czy sandałowe – także mogą powodować taką reakcję.

Niektóre perfumy mogą także być fotouczulające. Pozyskuje się je miedzy innymi z roślin, które mogą zawierać substancje należące do grupy fotouczulających.

 

Fotouczulające leki

Dwie grupy produktów, które wywołują fotoreakcje skórne zasługują na szczególna uwagę: leki hormonalne oraz kosmetyki.

Leki hormonalne stosowane w okresie menopauzy oraz jako antykoncepcja to jedna z głównych przyczyn występowania przebarwień skóry. Często nie jesteśmy w stanie zamienić fotouczulających leków na ich odpowiedniki, dlatego musimy zabezpieczać skórę w inny sposób stosując ubrania oraz filtry fotoochronne.

Niektóre leki obniżające poziom cholesterolu. Obecne w lekach statyny, które wielu z nas ratują życie zapobiegając zawałom i udarom mózgu, mogą jako efekt uboczny powodować reakcje fotouczulające.

Niektóre leki zawierające w swoim składzie antybiotyki, np. maści przeciwtrądzikowe. Także same antybiotyki czasami są fotouczulające. Ostrzeżenie tego typu jest zazwyczaj zamieszczone na ulotce danego preparatu.

Inne leki. Nie sposób wymienić wszystkie leki, które mogą fotouczulać. Do najczęstszych grup należą leki: przeciwarytmiczne, przeciwnowotworowe, przeciwcukrzycowe, moczopędne oraz niesteroidowe leki przeciwzapalne. Zazwyczaj leki z grupy fotouczulającej przestrzegają w ulotce o takim działaniu.

 

Wybierając się na wakacje i planując dłuższe przebywanie na słońcu, nie zmieniajmy zwyczajów pielęgnacji skóry, jakie stosujemy na co dzień w domu. Każdy nowy krem, który zabierzemy ze sobą może być przyczyną wystąpienia fotouczulenia skóry.

 

Kremy i sera przeciwko fotostarzeniu skóry